www.western.fora.pl

kubussek

Piszcie jakie numery ktoś lub Wy wycieliscie komus z okazji prima aprilis xD Nie musza byc jakies bardzo smieszne Razz

Ja wszystkich w klasie pytalem sie czy maja dlugopis bo mi sie wypisal xD I kazdy szukal Razz

Albo kolega do mnie ze mi krew leci i sie nabralem xD

bartek7090

:FFF Mnie prubowali ale im się nie udało :d

Nabrał nauczyciela za W.F nie mam ;d

Forwall

Ja miałem dość nietypową sytuację, nie był to żart, tzn. nie z zamiarem, moja wychowawczyni zadzwoniła do mojej mamy do pracy i powiedziała jej, że mam zagrożenia i że nie chodzę do szkoły, w konsekwencji nie zdam.

Ok. godziny później telefon do mnie i dialog:
- wpieprzyć Ci?
- Czemu znowu?
- dzwoniła Twoja wychowawczyni i mówiła, że nie chodzisz do szkoły i masz zagrożenia

Zamurowało mnie. Okazało się, że wychowawczyni pomyliła się z moim imiennikiem z klasy (Grzegorz). Tak czy siak najpierw moją mamę zestresowała moja babka, a później mama (to już specjalnie) mnie ;p Nie polecam takich żartów xd

olasold

A u mnie było dość ciekawie i prawie nauczyciel w-f dzwonił na pogotowie

Więc było tak :

Podczas gry w tenisa udałem że źle stanąłem, upadłem na podłogę, uderzyłem się w głowę i niby złamałem nogę. Jak powiedziałem nauczycielowi Prima Aprilis to prawie mi uwagę wstawił Very Happy

Forwall

To było głupie xd

Maciejka96

Heh, a ja jednemu co tylko pały ma, powiedziałem, że 6 dostał xD
Pobiegł do nauczycielki, kupił jej bombonierkę, opublikował to w internecie, ale jak się go nauczycielka spytała kto mu to powiedział, to musiałem pół dnia przed nim uciekać xD

kubussek

Hahahahahahha xD niezle haha

Geens

Dopiero teraz ten temat zauważylem...

1. Trzymałem w pięści pająka, podszedłem do pani konserwator powierzchni płaskich,
i mówie, "Spojrzy pani jak mnie osa ugryzła" Biore pięść od strony strony palców, do jej twarzy, i po woli rozchylając palce podrzucziłem tego pająka na jej twarz, krzyknęła "O KURWA" xD
*pająk był plastikowo-gumowy.
2. W drodze do szkoły, do worka nasypałem piachu, i pod koniec lekcji wysypałem go pod ławke jednego z uczniów, musiał całą klase z szufelką i miotłą zamiatać...
3. Całą lekcje chemii rzucałem z kumplem w jednego frajerka, gumkami rozdrobnionymi, i pod koniec chciał odrzucić, i nauczyciel to zobaczył, banie dostał, jeszcze żeśmy nasypali gumek pod swoją ławke, jak już wyszedł z klasy, powiedzieliśmy nauczycielowi, i dostał uwage za to.
Ogólnie powiem, że przez to żucanie w niego gumkami jest zagrożony z chemii ^^

Vinessa

Przykro mi, lecz najczęściej nie daję się zrobić w "konia" w Prima Aprilis , haha Smile

Jeżeli tak, to małe żarciki ^^
Większych żartów niestety nie pamiętam Wink